W Hiszpanii lato zaczęło się na całego. Barcelona to na szczęście nie Sewilla, czy Malaga i temperatury nie przekraczają tutaj raczej 40 stopni. Mimo tego bywa bardzo upalnie i wierzcie mi, nie ma czego zazdrościć, gdyż gorąco bywa czasami nie do zniesienia. Takie dni są uciążliwe dla nas dorosłych, dlatego należy pamiętać o dzieciach, które same nie zadbają o swój komfort, więc potrzebują w tym czasie należytej troski. Przedstawiam Wam kilka sposobów, dzięki którym my dajemy radę przeżyć w te upalne dni, a które są zarazem wskazówkami, jak opiekować się maluchem w najgorętszy okres roku.