Hiszpańskie filmy na wieczór

Cóż innego robić w trakcie apokalipsy, kiedy nie możemy wyjść dalej niż do osiedlowego sklepu lub śmietnika, jeśli nie oglądać filmy i seriale? Ja pracuję, więc wbrew pozorom nie mam dużo więcej wolnego czasu, ale ostatnio mam wenę na nowe teksty, więc dzisiaj przychodzę do Was z kolejną dawką ciekawych filmów hiszpańskich, które warto obejrzeć. Tutaj możecie przeczytać pierwszą listę hiszpańskich produkcji, którą napisałam już spory czas temu. Poszłam nawet o krok dalej i stworzyłam artykuł o filmach i serialach, na które moim zdaniem nie warto tracić czasu! Ale dzisiaj będzie o tych, na które warto poświęcić dwie godziny życia. Zapisujcie tytuły! 

DOLOR Y GLORIA – Ból i blask

Głośny film, najnowsza produkcja Pedro Almodovara z 2019, która zdobyła mnóstwo nominacji oraz samych nagród (7 statuetek Goya). Przeczytałam, że w filmie występują wątki autobiograficzne z życia reżysera. Wspomina on sceny ze swojego dzieciństwa. Salvador, główny bohater, cierpi fizycznie i psychicznie. Przeżywa kryzys twórczy. Depresja i kwestionowanie swego istnienia sprawiają, że powraca do wspomnień z najmłodszych lat. Musi stawić czoła demonom przeszłości i pogodzić się z nimi. Film zmusza do autorefleksji. Przemijanie, samotność, nostalgia. Jest do bez wątpienia produkcja, która przy napisach końcowych nie zachęca Cię do wyłączenia filmu i powrotu do rzeczywistości, a chwili wyciszenia i refleksji.

CONTRATIEMPO 

Przy kolejnym tytule zmieniamy zupełnie styl. Contratiempo to film, którego głównym bohaterem, granym przez Mario Casas, jest młody mężczyzna Adrián, który już w pierwszych scenach budzi się w pokoju hotelowym obok martwej kochanki. Postanawia zatrudnić wybitną detektyw, aby podzielić się z nią historią na temat tego, co się wydarzyło, w której to inny mężczyzna odpowiedzialny jest za morderstwo kobiety. Ciężko powiedzieć coś więcej na temat fabuły tego filmu, aby jej nie zdradzić. Film ten jest to typowy kryminał, który ma trzymać w napięciu i to akurat reżyserowi się udało. Z każdą kolejną sceną na ekranie mamy wrażenie, że totalnie się już pogubiliśmy. A samo zakończenie jest naprawdę zaskakujące, a to właśnie najbardziej lubię w thrillerach.

100 METROS 

Mniej znany poza granicami Hiszpanii film (tak przynajmniej mi się wydaje), a wcale nie słaby. Produkcja ta jest oparta na faktach, a na końcu filmu można zobaczyć nawet sceny z życia prawdziwego Ramóna. Ramónowi, młodemu mężczyźnie z rodziną z dnia na dzień wali się świat. Dowiaduje się, że choruje na stwardnienie rozsiane. Początkowo popada w depresję i chce poddać się chorobie, ku rozpaczy swojej żony. Ostatecznie jednak odnajduje w sobie siłę do walki i postanawia postawić sobie niemożliwy do wykonania w jego stanie cel: wystartować w zawodach triathlonowych Ironman. Cudowna i oczywiście wzruszająca historia człowieka, dla którego nie było rzeczy niemożliwych. Dani Rovira to komik, który występuje głównie w komediach. Taki hiszpański Jim Carrey, jednak tym razem świetnie spisał się w roli człowieka walczącego o swą godność.

EL CUERPO – Trup

Film twórcy Contratiempo, dzięki któremu zyskał on uznanie widzów. Również kryminał z zagadką w tle. Tym razem bohater poszukuje ciała kobiety, które zniknęło z kostnicy. Nie zabraknie intryg, romansów i chwil grozy. Film nie jest tak dobry jak jego następca, o którym piszę wyżej, ale również trzyma nas w napięciu. Ja oglądałam ten film już kilka lat temu, więc nie przypomnę sobie każdej sceny, ale cały jego zarys. Dlatego jeśli jesteś wielbicielem thrillerów tak jak ja, ta produkcja jest dla Ciebie.

YO TAMBIÉN – Ja też

Głównym bohaterem filmu jest Daniel, młody mężczyzna z Zespołem Downa, który rozpoczyna swoją pierwszą pracę. Tam poznaje Laurę, w której nie trudno się domyślić, od razu się zakochuje. Film oczywiście skupia się na chorobie, jaką jest Zespół Downa. Jego motywem przewodnim mógłby być slogan: My, chorzy, także mamy uczucia i mamy prawo żyć. Bo chyba z takim przesłaniem kończysz tę produkcję. Poruszany jest tam problem niezależności osób z Zespołem Downa, tego, czy rodzice (opiekunowie) powinni pozwolić im na miłość, na seks, na, w granicach możliwości podejmowanie własnych decyzji. Daniela gra Pablo Pineda, obecnie 45 letni mężczyzna, który jako pierwsza w Europie osoba z Zespołem Downa ukończył studia. Momentami film trochę się ciągnął, ale warto zobaczyć.

MIENTRAS DUERMES – Słodkich snów

Kojarzycie ten film z 2011 roku? Kolejny thriller, momentami trochę odrzucający, ale do samego końca intrygujący. César to przykładny dozorca jednej z luksusowych kamienic Barcelony. Przykładny do momentu, w którym do jednego z mieszkań wprowadza się Laura. Bohater wpada w obsesję na jej punkcie i zrobi wszystko, aby się do niej zbliżyć. César to typ bohatera, którego nienawidzimy, jednak zarazem potrafimy mu współczuć. Film nie jest wybitny i oprócz zachwytów w Hiszpanii, uzyskał także słowa krytyki od widzów, jednak moim zdaniem jest to fajna produkcja na jeden z tych apokaliptycznych wieczorów.

OCHO APELLIDOS CATALANES oraz OCHO APELLIDOS VASCOS

Bardzo znane w Hiszpanii komedie z 2014 i 2015 roku. Typowe historie miłosne przeplatane humorem. Ja sama oceniłam je na naciągane 6, ale polecam je Wam, dlatego, że są to bardzo hiszpańskie filmy. Znajdziemy tam żarty typowe dla tego kraju, dowcipy na temat każdego z regionów. Żarty sytuacyjne, wpadki językowe, zabawnie ukazane różnice każdego z regionów, o którym akurat mowa w filmie. Z jednej strony warto więc zobaczyć te dwa filmy, jeśli jesteśmy ciekawi z czego śmieją się Hiszpanie, z drugiej jednak, osoby, które nie znają ani odrobinę kultury hiszpańskiej, tutejszych konfliktów, tradycji, mogą po prostu wielu żartów nie załapać, co sprawi, że film wyda im się dużo słabszy, niż w rzeczywistości jest. Polskie tytuły to kolejno: Jak zostać Katalonką i Hiszpański temperament.

I to by było na tyle w dzisiejszych artykule. W tego typu wpisach nigdy nie chcę wymieniać bardzo oczywistych tytułów, które zna zapewne większość z Was, jak np. głośne filmy Almodovara, czy Labirynt Fauna albo Sierociniec. A może jednak się mylę i przez wzgląd na to, że fascynuje Was Hiszpania i te produkcje są Wam znane? Dajcie znać w komentarzach i podzielcie się swoimi ulubionymi hiszpańskimi filmami!

Aby być na bieżąco, zapraszam na mojego Facebooka!
Udostępnij