Wiecie, że jednym z trzech najczęściej czytanych artykułów na moim blogu jest ten o zarobkach i warunkach pracy w Hiszpanii? Wniosek jest taki, że jednak większość ludzi poszukujących informacji na temat tego kraju w Internecie, szuka ich z myślą o przeprowadzce, o pracy. Bo chyba nikt z ciekawości nie czyta, o tym ile zarabia się w Barcelonie na stanowisku sprzedawcy. Biorąc pod uwagę statystyki postanowiłam, że kolejny tekst również dotyczyć będzie, mniej osobistych odczuć, a więcej faktów. Wielu czytelników wysuwało już petycję o wpis na temat kosztów życia w Hiszpanii. Wiecie, ile kosztuje chleb, piwo w barze, wynajem mieszkania, czy wizyta u fryzjera. Bardzo często dostaję bezpośrednie pytania: Ile kosztuje życie w Hiszpanii? Dla lepszego zobrazowania postanowiłam nawet zebrać paragony z jednego miesiąca, aby podać Wam przybliżoną kwotę, którą wydaje trzyosobowa rodzina, ale, przyznaję się bez bicia, jestem zbyt zalatana, głowę mam chyba obok karku, a nie na nim i zwyczajnie zawsze o tym zapominam. Udało mi się zebrać paragony z ostatnich dwóch tygodni, więc to już sukces. Pozwólcie więc zatem, że odpowiem na odwieczne i najbardziej skomplikowane pytanie: ile kosztuje życie w Barcelonie?