Aurelia w Barcelonie - Aurelia w Barcelonie
  • Strona główna
  • O mnie
  • Spersonalizowany plan zwiedzania
  • Kup e-Book
  • Współpraca/Kontakt
Strona główna
O mnie
Spersonalizowany plan zwiedzania
Kup e-Book
Współpraca/Kontakt



Mama w Barcelonie
  • Strona główna
  • O mnie
  • Spersonalizowany plan zwiedzania
  • Kup e-Book
  • Współpraca/Kontakt
Przeglądaj tagi
nauka hiszpanskiego
Język hiszpański

Dlaczego NIE warto uczyć się języka hiszpańskiego?

25 marca 2018 autorAurelia w Barcelonie Brak komentarzy
Język hiszpański to drugi najczęściej używany język na świecie. Posługuje się nim aż 650 milionów ludzi na siedmiu kontynentach. Nie podlega zatem wątpliwości, że umiejętność biegłego posługiwania się tym językiem ma mnóstwo zalet, o których nawet kiedyś pisałam. Czy zatem bylibyśmy w stanie wymienić choć jedną negatywną stronę tej zdolności? Okazuje się, że tak. Przygotowałam dzisiaj listę kilku argumentów, które przemawiają za tym, aby NIE uczyć się języka hiszpańskiego. Zaskoczeni? Przeczytajcie!

Czytaj więcej
Udostępnij
Czas czytania4 min
Język hiszpański

Czy opanowałeś już język hiszpański do perfekcji?

12 lutego 2018 autorAurelia w Barcelonie Brak komentarzy
Nauka języka obcego to proces wymagający determinacji i systematyczności. Jego skuteczność zależy od wielu czynników. Jednym z najważniejszych jest chyba to, kto i gdzie nas uczy. Przebywając w Hiszpanii wśród tubylców na pewno dużo szybciej przyswoimy język hiszpański, niż poprzez uczęszczanie na cotygodniowy kurs w Polsce. Także, gdy naszym nauczycielem będzie rodowity Hiszpan, osłuchamy się z naturalnym akcentem i być może sami będziemy w stanie go powtórzyć. Gdy w końcu osiągniesz swój wymarzony cel i język obcy nie będzie już tak całkiem obcy, z pewnością zadasz sobie pytanie: czy mogę powiedzieć, że dominuję język hiszpański? Odpowiedź na to pytanie znajdziesz w dzisiejszym tekście. Przeczytaj jakich jest 7 oznak, które świadczą o tym, że biegle posługujesz się językiem hiszpańskim (lub jakimkolwiek innym).

Czytaj więcej
Udostępnij
Czas czytania4 min
Język hiszpański

Wyrazy, które istnieją jedynie w języku hiszpańskim

11 stycznia 2018 autorAurelia w Barcelonie Brak komentarzy
Znaleźliście się kiedyś w niezręcznej sytuacji, gdy ktoś poprosił Was o przetłumaczenie obcojęzycznej konwersacji, a Wy w pewnym momencie uświadomiliście sobie, że wcale nie jest to takie łatwe, bo w ojczystym języku brakuje Wam słów lub jeszcze gorzej – dany wyraz po polsku w ogóle nie istnieje i nie ma swego dosłownego tłumaczenia? Znacie to uczucie, gdy przyzwyczajeni do codziennych rozmów w obcym języku, rozmawiając po polsku zdajecie sobie sprawę, że niektórych spraw nie da wyjaśnić się tak samo w dwóch różnych językach? Mnie zdarza się to często i to właśnie od kiedy przyszło mi być domowym tłumaczem, doceniłam pracę tych oficjalnych. A może rozmawiając po polsku brakuje Wam słów na określenie danego przedmiotu, stanu psychicznego, czynności? Na ratunek przychodzi język hiszpański, który znacznie ułatwia komunikację swoim rozmówcom i posiada kilka wyrazów, które w języku polskim zwyczajnie nie istnieją. Zapraszam Was zatem na listę słów, które znajdziemy jedynie w języku hiszpańskim. Do wyjaśnienia ich znaczenia w języku polskim musimy użyć więcej niż jednego słowa.

Czytaj więcej
Udostępnij
Czas czytania3 min
Język hiszpański

Dlaczego język hiszpański jest dziwny?

3 sierpnia 2017 autorAurelia w Barcelonie Jeden komentarz
Być może pamiętacie, jak pisałam o tym, dlaczego warto uczyć się języka hiszpańskiego oraz gdy podzieliłam się z Wami najskuteczniejszymi metodami nauki języka obcego. Dzisiaj znowu będzie o hiszpańskim, ale tym razem z humorem i przymrużeniem oka. Jeśli myślisz o nauce tego właśnie języka, ten post na pewno zobrazuje Ci jego specyfikę. A jeśli hiszpański masz już opanowany, jestem przekonana, że czytając tekst nie raz się uśmiechniesz. Zapraszam na żartobliwe zestawienie faktów, które świadczą o tym, że hiszpański to język naprawdę wyjątkowy i czasami… dziwny. 
Czytaj więcej
Udostępnij
Czas czytania5 min
Page 2 of 3«123»

Kategorie

  • Emigracja
  • Język hiszpański
  • Wyjazd do Hiszpanii
  • Związek z Hiszpanem
  • Życie, kultura, tradycje

Popularne wpisy

Wakacje z dzieckiem w Barcelonie – o czym warto pamiętać?

Wakacje z dzieckiem w Barcelonie – o czym warto pamiętać?

27 marca 2017
Być w związku z Hiszpanem

Być w związku z Hiszpanem

10 marca 2017
Katalonia to nie tylko Barcelona

Katalonia to nie tylko Barcelona

22 marca 2017
Jak to jest z tym hiszpańskim?

Jak to jest z tym hiszpańskim?

30 marca 2017
Dzień Ojca w Hiszpanii – jak zmieniła się figura ojca na przestrzeni lat

Dzień Ojca w Hiszpanii – jak zmieniła się figura ojca na przestrzeni lat

19 marca 2017

Archiwum wpisów

Tagi

barcelona blog o hiszpanii blog o języku hiszpańskim blog parentingowy blog podróżniczy cechy hiszpanów ciekawostki hiszpania ciekawostki o hiszpanii co zobaczyć w barcelonie emigracja emigracja w hiszpanii hiszpania hiszpańskie tradycje hiszpańskie wychowanie hiszpańskie zwyczaje jacy są hiszpanie jak nauczyć się hiszpańskiego jak się żyje w hiszpanii jak żyje się w hiszpanii język hiszpański katalonia nauka hiszpańskiego nauka języka hiszpańskiego polacy na emigracji polacy na obczyźnie polacy w barcelonie polacy w hiszpanii polacy zagranicą polska oczami hiszpana praca w hiszpanii problemy emigracji przeprowadzka do hiszpanii stereotyp hiszpana tradycje hiszpańskie urlop w hiszpanii wakacje w barcelonie wakacje w hiszpanii wyjazd do hiszpanii związek międzynarodowy związek z hiszpanem związek z obcokrajowcem zwyczaje hiszpańskie życie na emigracji życie w barcelonie życie w hiszpanii

Szukaj

O mnie

moje zdjęcie

Aurelia, miłośniczka Hiszpanii już od nastoletnich lat. Obecnie na stałe mieszkam w Barcelonie, co było spełnieniem jednego z najskrytszych marzeń. Na blogu dzielę się moimi doświadczeniami z życia w tym cudownym mieście i kraju. Czy uda mi się zarazić Cię miłością do Hiszpanii?

Fanpage

Instagram feed

aureliawbarcelonie

Mieszkam w Barcelonie.
Codzienność, wskazówki, historie hotelowe.
Piszę ebooka o przeprowadzce do Hiszpanii.
👇Mój ebook - przewodnik po Barcelonie.

Aurelia
Dostałam od Was dużo wiadomości odnośnie samot Dostałam od Was dużo wiadomości odnośnie samotnego podróżowania z dzieckiem. Że fajnie się nas ogląda, że podziwiacie. Więc na początek dziękujemy.❤️ Pierwszy urlop z samym Alexem to Walencja rok temu. I to też było wyjście ze strefy komfortu, ponieważ tak, jak od zawsze robiłam rzeczy sama z Alexem (spacery, atrakcje, loty do Polski itp.), tak nigdy nie pojechałam z nim sama na wakacje. I okazało się, że było super. Jest to oczywiście trochę inna rzeczywistość, bo atrakcje muszą być dopasowane do potrzeb nas obojga, bo jest trochę marudzenia, bo czasami trzeba wziąć na barana. Ale tak wygląda podróżowanie z dziećmi - czy to w pojedynkę czy całą rodziną. Tylko tyle, że w tym przypadku to wszystko ogarniasz sama.😅 Ale my z Alexem się super dogadujemy. Ja mu opowiadam, wymyślam historyjki, typu, że w tym zamku może nadal mieszka smok, bo rozumiem, że zwykłe mury niekoniecznie go zainteresują. Zawsze dzielimy atrakcje - teraz dla mamy, a później dla Alexa, żeby było sprawiedliwie, żeby on też czuł się ważny. 

Czy są momenty, kiedy mi smutno, bo wiem, że jesteśmy sami przez wzgląd na sytuację życiową, a nie wybór, bo mąż/tata został w domu? Oczywiście. Jako rodzina lubiliśmy wycieczki, nawet 2-3 dniowe, więc wspomnienia dotykają. I na dodatek, kiedy rozglądasz się i widzisz głównie rodziny na urlopach, a nie jednego rodzica. Ale cieszymy się tym, co mamy. Korzystamy, podziwiamy. I super się w swoim towarzystwie bawimy. 

No, a fotki to już tylko selfie nam zostają. 🤣 Ale chyba dają radę, co? 😃
Sewilla w 4 dni. Pokażę Wam nasz plan zwiedzania Sewilla w 4 dni. Pokażę Wam nasz plan zwiedzania. Oczywiście przy okazji są jeszcze „mniejsze” atrakcje takie, jak Plaza de toros, cały park María Luisa, przeróżne kościoły, Hotel Alfonso XIII, spacer po starym mieście, Universidad de Sevilla, Ayuntamiento, Palacio de Sal Telmo… i wiele innych. Niżej wymienię te z filmiku: 
📍Katedra Sewilla 
📍La Giralda 
📍Alcázar de Sevilla 
📍Plaza de España 
📍Setas de Sevilla 
📍Torre del Oro
📍Dzielnica Triana 
📍Pokaz flamenco na Plaza de España
📍Rejs statkiem
Zapiszcie post i dajcie znać w komentarzach, jakie atrakcje jeszcze widzieliście. 😊
✨Ruar Street Food 📍Av. Paral•lel 172 📍 ✨Ruar Street Food 
📍Av. Paral•lel 172 
📍Centro Comercial La Farga
Przepyszne burgery w atrakcyjnych cenach zaczynających się już od 9.50€ za burgera z frytkami. Dostaniecie aż 12 różnych rodzajów burgerów, a w tygodniu traficie na oferty i promocje. 
Restauracja zamyka o godzinie 16, aby ponownie otworzyć o 20. Mega polecam, bo to dotychczas najlepsze burgery, jakie jadłam w Barcelonie. I zaskoczę Was, ale cheesecake polany sosem również jest w moim TOP3 najlepszych cheesecake’ów, jakie jadłam! 
Zapiszcie sobie tę miejscówkę i dajcie znać, czy udało się Wam do niej trafić. ❤️
Depresję nie zawsze widać. Ale to nie znaczy, ż Depresję nie zawsze widać. Ale to nie znaczy, że jej nie ma. Nie kwestionuj jej istnienia. 
✨ Nie mów: „Skąd depresja? Przecież masz wszystko.” Zapytaj: „Czego potrzebujesz?”. 
✨ Nie mów: „Wszystko będzie dobrze”, ponieważ nie wiesz, jak będzie. Powiedz: „Cokolwiek się nie stanie, będę przy tobie”. 
✨ Nie mów: „Po prostu o tym nie myśl, zajmij się czymś”. Zapytaj: „Chcesz o tym porozmawiać?”. 
✨ Nie mów: „Dawaj, po prostu wstań z łóżka i chodź ze mną na imprezę!”. Zapytaj: „Może jest coś innego, co możemy zrobić, a co poprawi Ci samopoczucie?”. 
✨ Nie mów: „To nie są prawdziwe problemy”. Dla ciebie być może takie się wydają, ale dla drugiej osoby są końcem świata. Powiedz: „Masz prawo do tych uczuć”. 
I jest jeszcze jedna rzecz, którą często pragnie się usłyszeć. „To nie twoja wina”. 
23 lutego - Światowy Dzień Walki z Depresją 
Nie kwestionuj. Pomóż, jeśli potrafisz.
✨Sagrada Familia✨ Wizytówka Barcelony. Chyba ✨Sagrada Familia✨
Wizytówka Barcelony. Chyba nic więcej nie trzeba dodawać. Nie można przyjechać do Barcelony i nie zobaczyć jej choćby od zewnątrz. Chciałabym cofnąć się w czasie i poczuć na nowo to, co poczułam, gdy zobaczyłam ją po raz pierwszy. Coś niesamowitego. A Ty, co poczułaś/eś? ❤️
Moja definicja szczęścia. ❤️ Nie zawsze jest Moja definicja szczęścia. ❤️ Nie zawsze jest łatwo, zwłaszcza odkąd jestem sama. Czasem się nie zgadzamy, czasem sprzeczamy, czasem płaczemy. Ale też codziennie się śmiejemy, rozmawiamy, dzielimy naszymi uczuciami. Mamy siebie. I to nigdy się nie zmieni. ❤️
📍Parc Joan Miró - Carrer d’Aragó 2, metro L 📍Parc Joan Miró - Carrer d’Aragó 2, metro L1, L3 Espanya, zaraz za centrum handlowym Las Arenas.
Duży, piękny park przy Plaza de España. Co jest w nim najbardziej urokliwego? Palmy! Znajdziesz tam chyba najładniejsze palmy w Barcelonie. 😃 Więc jak trafisz na słoneczny dzień, a o to w Barcelonie nietrudno, masz zagwarantowane super fotki! Oprócz tego w parku znajdziesz miejsce do grania w siatkówkę, koszykówkę, petankę. Bar, trzy place zabaw, park dla psów. Dużo zieleni i miejsce na piknik. To co, kto ma już fotkę z palmami z parku Joan Miró?
Carrer Blai - ulica Blai, na której znajdują się restauracje i bary z pinchos. Czym są pinchos w Barcelonie? Małe kanapeczki z wszelkimi dodatkami. Jak widać na filmiku, na kanapeczkę można położyć właściwie wszystko. Dostajemy talerz i sami sobie wybieramy nasze pinchos. Niektóre restauracje proszą o zapisanie numerka na kartce i podają Ci je do stołu. Cenę określa rodzaj patyczka. Od 1 euro do mniej więcej 2-2.50€. Ja najem się trzema pinchos, więc można wyjść z pełnym brzuchem, wydając zaledwie kilka euro. 😊 Zapiszcie sobie ten post i wybierzcie się na Carrer Blai. Ja polecam bar Pincho J, ponieważ nigdy się jeszcze nie zawiodłam co do smaku.
📍Wieża widokowa świątyni na wzgórzu Tibidab 📍Wieża widokowa świątyni na wzgórzu Tibidabo 

Samo wzgórze na pewno jest Wam znane i wiele razy mówiłam Wam, że jest to dla mnie najładniejszy punkt widokowy w Barcelonie. Niewiele osób wie jednak, że widoki nie kończą się na tarasie przy atrakcjach. W środku świątyni znajduje się winda, którą można wjechać na sam szczyt, skąd panorama na miasto jest wręcz niesamowita. Wjazd kosztuje 5€ (dzieci do 7 r.ż. za darmo), ale według mnie naprawdę warto. Kto był już na Tibidabo? A na samej wieży?
Correfoc - tradycja kultywowana m.in. w Katalonii. Correfoc - tradycja kultywowana m.in. w Katalonii. Nie może jej zabraknąć na obchodach ważnych świąt tak, jak podczas tego weekendu na Fiestas de Santa Eulàlia, czyli święta patronki Barcelony. Przebrani za diabłów oraz często w towarzystwie smoków przedstawiciele każdej z dzielnic tańczą w rytm grających bębnów, trzymając tryskający z lasek ogień. Correfoc po raz pierwszy pojawił się w 1978 roku na obchodach święta La Mercè w Barcelonie i towarzyszy Katalończykom do dzisiaj. Teoretycznie ludzie z tłumu mogą wchodzić pod „parasole” z ognia i brać czynny udział. Odważył/abyś się?
Load More... Follow on Instagram
© 2018-2021 copyright aureliawbarcelonie.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone // Kopiowanie jakichkolwiek treści bez zgody autora zabronione.