Sant Jordi, katalońskie święto zakochanych
Ale najpierw wpadajcie na Instagrama – tutaj, żeby zobaczyć na żywo, jak wygląda Barcelona w tym roku! Jest pięknie! ❤
Aby zrozumieć charakter Sant Jordi, należałoby zacząć od przedstawienia głównego bohatera – Jordiego (Jerzego), o którym opowiada jedna z legend związanych z dziś obchodzonym w Katalonii świętem.
A brzmi ona tak:
Do pewnego z miasteczek zawitał złowrogi smok domagający się wśród tubylców ofiar. Przerażeni mieszkańcy wydali mu więc wszystkie swe owce. Smok był jednak nienasycony i po krótkim czasie postanowiono oddawać mu na pożarcie losowo wybraną przez miasteczko osobę. Sprawa przybrała niespodziewany obrót akcji, gdy wybór padł na córkę króla, który to błagał lud o zmiłowanie. Nie otrzymawszy pozytywnej odpowiedzi, musiał pożegnać się z księżniczką. Gdy smok otwierał już swą paszczę gotowy zjeść ofiarę, na ratunek pięknej kobiecie przybył odważny rycerz – Jerzy. Uniósł on swą długą szpadę i wbił ją w sam środek serca okrutnego smoka odbierając mu tym życie. Krew rozlała się wokół Jerzego i księżniczki i ku zaskoczeniu młodych na jej miejscu już po chwili pojawiły się piękne, czerwone róże. Rycerz chwycił jedną z nich i podarował ją pięknej dziewczynie, która w podzięce ułożyła dla niego romantyczny poemat.
I to właśnie dlatego, w dniu Świętego Jerzego mężczyźni obdarowują swe kobiety pięknymi różami, zaś one wręczają mężczyznom książki. Czytałam również, iż prezentowanie powieści wiąże się ze śmiercią dwóch ważnych pisarzy Cervantesa i Szekspira, która w obu przypadkach miała miejsce w okolicach 23 kwietnia. Warto wspomnieć także, że data ta przypisywana jest Narodowemu Dniu Książki i Praw Autorskich.
Tego dnia ulice Barcelony wypełniają stoiska z przeróżnymi książkami, z naciskiem na te katalońskie lub kultywujące kulturę, język i tradycje tego regionu oraz z różami, których zakup owego dnia stanowi 40% ogólnej sprzedaży róż w ciągu całego roku. Całe miasto przystrojone jest w zjawiskowy sposób. Róże, katalońskie flagi, podobizna Świętego Jerzego. Tego dnia panuje tu wyjątkowa, romantyczna atmosfera, Sant Jordi bowiem nazywany jest potocznie Dniem Zakochanych.
Oprócz powodzi kwiatów i miliona książek miasto przygotowuje co roku inne, równie interesujące atrakcje. Niektóre z najbardziej znanych miejsc oferują darmowy wstęp oraz szczególne urozmaicenie. W ubiegłych latach Barcelona prezentowała się następująco:
Ajuntament de Barcelona (Ratusz Barceloński) – darmowe wejście
Palau Güell – darmowe wejście
Muzeum Archeologii Katalonii – darmowe wejście
Muzeum Historii Katalonii – darmowe wejście
Casa Museu Gaudí w Park Güell – darmowe wejście
Casa Batlló – fasada tego niezwykłego dzieła Antionio Gaudiego dekorowana jest różami, a wewnętrzny dziedziniec obsypywany jest ich płatkami
Pomnik Krzysztofa Kolumba – darmowy wstęp na taras widokowy dla osób obchodzących imieniny 23 kwietnia i ich osób towarzyszących
Casa Milà – wstęp na główny balkon budynku dla wybranych par
Główne ulice Barcelony wypełnią dzisiaj tłumy ludzi pragnących podzielić się z innymi radością i miłością. Jest to wyjątkowy dzień, który warto równie wyjątkowo obchodzić.