Pamiętacie, jak pisałam o skutecznych sposobach nauki języka obcego? Jednym z nich jest oglądanie filmów i seriali w danym języku. Cóż, kino hiszpańskie nie należy może do najbardziej rozpowszechnionego, ale posiada kilka pozycji, które warto zobaczyć. Pewnie nie jeden z Was zna słynne produkcje Pedro Almodovara. Mówi się o nim, że albo się go uwielbia, albo nienawidzi. Ja nie oglądałam wszystkich jego filmów, ale te, które miałam okazję zobaczyć, nie były najgorsze. Wraz z moim partnerem bardzo lubimy wieczorem, gdy synek już zaśnie, usiąść spokojnie na kanapie i puścić sobie jakiś film lub serial. Gdy Alberto ma już dość produkcji angielskich i narzeka, że boli go głowa od czytania napisów, sięgamy po filmy hiszpańskie, bo do dubbingu ja nie przekonam się chyba nigdy. Dzisiaj przygotowałam dla Was krótką listę hiszpańskich (lub hiszpańskojęzycznych) filmów, które zapadły mi w pamięć i które moim zdaniem warto zobaczyć. Dla tych, którzy uczą się hiszpańskiego, może być to fajna lekcja na sprawdzenie swoich umiejętności, a dla całej reszty rozrywka na wolny wieczór.